Rolland Rolland
103
BLOG

Klęska polskiej polityki zagranicznej

Rolland Rolland Polityka Obserwuj notkę 31

Ostatnie dwa lata to czas całkowitej klęski polskiej polityki zagranicznej. Wpływ na to miały dwa czynniki. Po pierwsze czynnik wewnętrzny w postaci utraty władzy przez PiS i zwycięstwo Platformy Obywatelskiej. Po drugie odsunięcie od władzy w Partii Republikańskiej w Stanach Zjednoczonych.

Koncepca polityki zagranicznej Polski realizowana przez PiS i Prezydenta a popierana przez rządzących w Stanach Zjednoczonych neokonserwatystów określić można mianem polityki neojagiellońskiej. Sprowadzała się ona w dużym uproszczeniu do nadania Europie Środkowowschodniej podmiotowści (nie w sensie prawnym, ale faktycznym) na arenie międzynarodowj poprzez stworzenie pomiędzy Niemcami a Rosją bloku państw posiadających wspólne doświadczenia historyczne i podobne interesy. Biorąc pod uwagę rzeczywisty potencjał gospodarczy i ludnościowy oczywiste jest, że wiodąca rola w tym bloku miała przypaśc Polsce i Ukrainie.

Koncepcja ta jest odmienna od tradycyjnej koncepcji polityki zagraniczne Niemiec i Rosji, ktróra polega na traktowaniu naszej części Europy w sposób przedmiotowy poprzez rozgraniczanie w niej swoich stref wpływów.

Sama koncepcja mimo, że korzeniami sięga Polski przedrozbiorowej, a nawet okresu XVI i XVII wieku nie jest nowym pomysłem geopolitycznego zagospodarowania naszej części kontynentu. Pamiętać należy, że próbę jej wprowadzenie w życie podjął w 1920 roku marszałek Piłsudski poprzez zawarcie sojuszu z Łotwą oraz ruchami niepodległościowymi ukraińskim i białoruskim. Koncepcja ta nie mogła być jednak wówczas zrealizowana z uwagi na brak poparcia państw zachodnich dla jej realizacji.

Ponownie możliwość nadania Europie Środokowowschodniej podmiotowości, powstała w 2005 roku na skutek zwycięstwa PiS w wyborach prezydenckich i parlamentranych w Polsce oraz objęcia władzy w Gruzji, na Ukrainie, Rumunii i w państwach nadbałtyckich przez poltyków prozachodnich. Kluczowe znaczenie dla realizacji projektu miało ponadto przejęcie władzy w USA przez Partię Republikańską.

Niestety klęska Republikanów w wyborach prezydenckich oraz w wyborach do Kongresu doprowadziły do faktycznego wycofania się USA z poparcia aspiracji państw Europy Środkowowschodniej. Nowa demokratyczna administracji zainteresowana jest przede wszystkim przekonaniem Niemiec i Francji do większego militarnego zaangażowania w Afganistanie oraz uzyskaniem współdziałania Rosji w sprawie sankcji wobec Iranu.  To zaś, pomimo składanych ustnie deklaracji o braku zgody na ustanawianie w Europie nowych stref wpływów, jak to uczynił Joe Biden podczas pobytu w Bukareszcie, oznaczać będzie dalsze ustępstwa.

Wydaje się, że również rządząca Polską Platforma Obywatelska nie jest zainteresowana rozwijaniem współpracy z krajami za naszą wschodnią granicą i popieraniem temtejszych prozachodnich rządów, a cała polska polityka zagraniczna skupia się dziś przede wszystkim na "poprawianiu naszego wizerunku w Unii Europejskiej" nadszarpniętego podobno podczas rządów PiS. Tyle tylko, że pojmowanie polityki zagranicznej poprzez składanie hołdów silniejszym w sytauacji gdy nie uzyskuje się od nich niczego w zamian kompromituje osoby politykę tę tworzące.

Niestety, tak jak to już często w naszej historii bywało będziemy mogli pewnie wkrótce powiedzieć, że mieliśmy szanse, ale znowu jej nie wykorzystaliśmy.

 

Rolland
O mnie Rolland

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka